6 DH Enigma

Straight edge

Gimnazjum nr 2. Właśnie za pare minut tam idę.

niedźwiedziu

emm... uczysz tam? Razz

bo chyba masz troche więcej latek co?

Straight edge

No za tydzień mój pierwszy raz Embarassed

niedźwiedziu

Bedzie dobrze Razz

Znam tam troche typów ;p Tylko nie wiem po co mają tam ochroniarza ;/

Straight edge

Dzięki za słowa otuchy. Może być śmiesznie. Jest taka jedna co zawsze Ci odpowie, że nie wie, albo że jej się nie chce. A ochroniarz mnie dzisiaj pytał po co wchodzę.

Straight edge

Tu jest troche o sXe: [link widoczny dla zalogowanych]

Straight edge

Oto co tam jest o hardline: wrzucają śmieci do mcdonalda, polewają keczupem klientów tych restauracji, pikietowanie pod sklepami futrzarskimi, malowanie futer ludzi sprayami, zaklejanie zamków w drzwiach polskich rzeźni i sklepów mięsnych. Drugi artykuł w tekstach- kto chce niech przeczyta. Nie mam już czasu- lecę na basen.

Straight edge

Ponieważ niektórzy są leniwi wklęję całość:

Dopóki nie spotkają "tej jedynej" lub "tego jedynego" - seks ich nie interesuje.Wbrew pozorom nie są grupą ugrzecznionych panien i młodzieńców, którymi można się pochwalić na imieninach cioci. To punkowcy z krwi i kości.- Żyłem od imprezy do imprezy - opowiada Maciek, dziś student filozofii. - Nie miałem jeszcze 18 lat, a bywało, że po alkoholu urywał mi się film... Przełomem w moim życiu był pewien koncert. Trzeźwi ludzie, jedność pod sceną i niesamowite teksty piosenek. W pewnej chwili zrobiło mi się koszmarnie wstyd. I to był koniec balangowego życia - opowiada Maciek, straightedgeowiec od 4 lat (ang. Straight Edge znaczy proste ostrze). Inni zaczynali podobnie od koncertów zespołów: Id, Ustawa o Młodzieży, Cymeon X, później Agni Hotra, Respect i Healing. Dziś jest ich w Polsce prawie pół tysiąca. Co trochę dziwne, prawie wszyscy to młodzi mężczyźni. Wielu ma już niezły, 10-, 15-letni staż w ruchu. Niełatwo takim być - Ludzie dziwnie na ciebie patrzą. Zwłaszcza, kiedy odmawiasz alkoholu. Mnie wciąż ktoś częstuje, a potem obraża się, jeśli dziękuję. To irytujące - mówi Rafał z Poznania. Jego ziomek Mariusz dodaje, że z powodu tych docinków nie bywa na żadnych imprezach. Z początku w ruchu chodziło tylko o alkohol i narkotyki. Dziś doszedł wegetarianizm, a nawet weganizm (unikanie ryb, mleka czy nawet jajek). Członkowie nie używają kosmetyków testowanych na zwierzętach i skórzanej odzieży. Po prostu żyją ekologicznie. Znakiem rozpoznawczym są czarne iksy, malowane pisakami na dłoniach. To na pamiątkę pewnego amerykańskiego zwyczaju. W lokalach naznaczano tak nieletnich, którym nie należało sprzedawać alkoholu. Akty sabotażu Z czasem w szeregach Straight Edge pojawili się radykaliści. Mówią o sobie Hard Lines - Twarda Linia. W Polsce nie działają na wielką skalę. - Wrzucaliśmy śmieci do Mc'Donalda, polewaliśmy keczupem klientów tych restauracji. W kilkadziesiąt osób pikietowaliśmy pod sklepami futrzarskimi - opowiada Darek z Zagłębia. Zdarzało się, że brygady na wrotkach "upiększały farbą" drogie futra. Zaklejano zamki w drzwiach polskich rzeźni i sklepów mięsnych, malowano obraźliwe napisy na ich ścianach. - Po co to robimy? Wystarczy, że media nagłośnią fakt zachłostania konia na śmierć, a ludzie szczerze się oburzają. Tymczasem podobnie, ale na dużo większą skalę, dzieje się w rzeźniach i laboratoriach. Chcemy to wszystkim uświadomić - mówi Rafał. Do dużych akcji, na przykład pomalowania farbą lisów na fermie futrzarskiej (by zwierzęta nie nadawały się już do przerobienia na ubranie), oficjalnie się nie przyznają. Amerykańskie bojówki są odpowiedzialne za demolowanie domów wiwisektorów (ludzi przeprowadzających sekcje na żywych zwierzętach) i rzeźni czy uwalnianie zwierząt z laboratoriów. - I ja to moralnie popieram - przyznaje się Maciej. - Czy wiecie, co te koncerny robią zwierzętom? Szampony do włosów testuje się wkraplając je królikom do oczu. Jedna, dwie krople... Jeśli nie wypalą źrenicy, to znaczy, że środek jest łagodny. Jeśli zwierzę zdycha w cierpieniach - trzeba poprawić skład płynu. O co chodzi W Straight Edge idzie podobno o szacunek. Do zwierząt, przyrody, człowieka. - Nie chcę marnować swojego życia w knajpach i nie chcę, żebyś po pijaku rozjechał mnie samochodem - tłumaczy Rafał. Straight Edge są radykalni. Zaprzeczają plotkom o bojówkach siłą oduczających palenia ludzi na przystankach. A jednak twierdzą, że społeczeństwo jest złe i żeby zmienić w ludziach stosunek do zwierząt, życia i pieniędzy, należałoby je zniszczyć, a potem poskładać od początku. - Rewolucję hippisów zgubiły narkotyki i zaćmiony umysł. My nie pijemy, nie bierzemy żadnych dragów, zrezygnowaliśmy z wolnej miłości. Jesteśmy skuteczniejsi - kwituje Maciej. Szybko znajduje naśladowców na świecie.

Straight edge

Mam nadzieję, że zrozumiałe. Szkoda, że sami nie wkraplają sobie szamponów do oczu i im ich nie wypala. Bojkot- robie sobie dredy. Wiesz już o co chodzi w Hardline- chłopaki walczą. Sam kiedyś jadłem w mcdonaldzie- moi rodzice robili to, żeby mi sprawić przyjemność- i fakt nie podobałoby mi się, gdyby ktoś mnie oblał keczupem, ale to pod naciskiem mojego kolegi sXe, który mnie wyśmiewał i mówił co się dzieje ze zwierzętami zostałem najpierw Rasta, a teraz sXe.

Straight edge

Ale zanim to musze pójść na swoje- no i gdzie mnie przyjmą z dredami. Nienawidzę tego świata- ktoś też tak myśli jak ja??? Potrzebuję jakiejś kobiety, która podobnie myśli, bo zwariuję- nie chcę być sam. I bóg powiedział- mamy priorytet nad zwierzętami- więc możemy im wypalać tęczówki??? Nie w moim imieniu. Aha ja jestem sXe od grudnia.

Straight edge

Golę się na łyso, bo moi rodzice tego nie zrozumieją- musiałbym szarym mydłem się myć. Czy może spróbuję z nimi pogadać. Nie wiem. Nienawidzę tego świata. Można go zmienić.

Straight edge

I idę sobie pomedytować. Dość z hasłem no future- zaczynam się uczyć, bo muszę z czegoś żyć w tym chorym świecie. Kończę. Do napisania. Evil or Very Mad

Straight edge

Idę płakać. Szkoda, że bóg mnie nie wysłucha. Bo tylko człowiek może wysłuchać człowieka.

Straight edge

W jednym z tekstów jest o przeczuciach- też coś takiego mam. Kiedyś medytowałem i czułem się z tym super. Od dzisiaj do tego wracam. Chyba zostanę buddystą.

Straight edge

Wolę płakać z powodu tego co się dzieje na świecie niż udawać twardziela, którego to niby nie rusza. Normalna rzecz płakać. Sorry, że nie wszystko w jednym poście.

niedźwiedziu

Ej to jest forum harcerskie i młodsi od ciebie więc moze panuj nad soba co?

Straight edge

Sorry- szkoda, że oni nie rozumieją tego, że krzywdzą zwierzęta. A czy uważasz, że takie ekserymenty są ok?

Straight edge

Faktycznie za mocno napisałem- sorry. Ale oni tego nie zrozumieją i czynią to dobrowolnie. Nie ma wg mnie dla tego usprawiedliwienia.

Straight edge

Nie popieram hardline- chciałem tylko przedstawić jak wygląda sytuacja. Ale ziny i manifestecje są dobre, bo może ludzie coś dzięki nim zrozumieja

niedźwiedziu

Oczywiscie ze nie uwazam ze to jest ok.Według mnie jezeli sie produkuje cos dla ludzi to chyba powinni to testowac na sobie?Moze nie mam serca tylko pompe ssąco tłoczącą ale wspułczuje tym zwierzakom na których testuje sie ruzne srodki.Są zabijane w sumie dla niczego.
Pomiem ci ze podoba mi sie ten wasz ruch.