6 DH Enigma

matygrysa

Po samym temaci chyba domuslaci sie o co chodz . Bedziemy tu wpisywac rozne rumowanki i kawały ( o ile ktos bedzie sie tu wogole udzielał).Bedzi mozna te kawały i rymowanki skopiowac z kąs, przepisac,samemu wymyslec.Rymowankami sie nie rozpisywac bo i tak nikt nie bedzie tego oceniał Razz

Moga byc tylko dwa słowa ale np. smieszne hahahahahahahaha

Kasjjja

Jesli Absurdalna Reakcje Ewidentnie Konsternuje... Razz

hehe...

Agata

podobny temat zalozyla chyba szsz?

LINK

Gdyby sp Krzysiu Zapasek bylby jeszcze w Orionie i mialby link tej strony to zapewne wymiatalby tutaj jak nikt ale coz mozna zrobic chyba tylko napisac jego ulubiony kawał - "Idzie baba i pekła" Very Happy

widzicie jaki to gejusz?? zeby wymyslec taki kawal to trza miec łeb Very Happy

Agata

nie no nie wieze ze on sam to wymyslil Razz

Kasjjja

Ja mam w klasie paru twórczych kolegów więc zamieszcze tu ich najnowsze dzieło..."Jak nazywa sie żona wiazdora? odp.:Star Wars"...nikt nie wie o co chodzi ale chyba o to właśnie chodziło... Cool

Agata

nie wiem czy tepa jestem czy co ale nie kapuje Very Happy

niedźwiedziu

Ej linku co ty wymyslasz!!?? To było inaczej.Cinek zakorowi to w kosciele powiedział i to było tak. Idzie baba do lekarza i pekła Razz

. no i sie brechtał na cały kosciołek:D

LINK

stary to wymyslił Zakor ale na spotkaniu do bierzmowaia jak Krzysia rozsmieszalismy to Cinek mu to powiedział i... bum... Wink

niedźwiedziu

mi cinek powiedział ze to było na zbiorce ministrantów i to on wymyslił Razz

matygrysa

Temat miał sie nazywac tam na koncu kącik Smiechu ale mi sie niezmiesciło
i nie wiedziałam ze cos podobnego zalozyła szszsz.
Po temacie sadząc mielismy tu wpisywac rozne rymowanki i kawały roznego rodzaju nawet ktore sami wymysliliscie. Laughing

szszsz-Ks. Zaraz Wymyśle

eh....to ja wam powiem kawał który sama wymyśliłam jak czekałam na basen:)
wiecie co mówi wąż do wleczącej sie krowy????

szszszszszszszsz
szszszszszszszszszs
zszszszszszszszszszszszszsz
szszszszszszszszszszszszszszszszszszs
zszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszsz
zszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszsz
szszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszs
zszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszs
szszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszsz
szszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszsz
szszszszszszszszszszszszszszszszszszs
zszszszszszszszszszszszszszs
zszszszszszszszszs
zszszszszs
zszszszszszsz
szszszszszszszszszs
szszszszszszszszszszszszsz
zszszszszszszszszszszszszszszszsz
szszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszs
zszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszsz
szszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszsz
szszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszs
zszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszsz
szszszszszszszszszszszszszszszszs
zszszszszszszszszszsz
szszszszszsz
szszszszszszszszszszs
zszszszszszszszszszszszszszsz
szszszszszszszszszszszszszszszszszszs
zszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszybciej

HEH DOBRE:P

szszsz-Ks. Zaraz Wymyśle

idzie garbaty przez cmentarz.I nagle tuż zza grobu wyskakuje DUCH!
- cześć garbaty.
- cześc. powiedział garbaty
- Dawaj co masz - powiedzial duch
- nic nie mam, tylko garb...
- Dawaj garba. pwoeidzial duch
garbaty oddał garba i zadowolony, szczesliwy poszedł sobie...
....
Idzie idzie sobie...i spotykA kulawego..
-hej kulawy
- cześć grb.....ej, ej ...gdzie ty masz garba??
- a no wiesz poszełem na cmantarz, spotkałem ducha i zabaral mi garba...
-no to lece na cmentarz... powiedzial kulawy
...
idze kulawy przez cmantarz i wyskakuje duch...
- cześc kulawy...masz garba?
- nie...
- no to masz...mówi duch:D

heh dobre:) Smile

))
ale numer:)
ej.......no..

Cyprian

zdanie z moich notatek Smile

:
...Rozwinął teorię tomizmu społecznego, głosząc, że społeczeństwo to nic innego, jak tylko luźny agregat jednostek podobny do skupiska atomów, będący czymś wtórnym w stosunku do wchodzących w jego skład indywiduów...
Blue_Light_Colorz_PDT_04

szszsz-Ks. Zaraz Wymyśle

ekhmmmmmm.............eeeeee..yyyyyyy......hmmmmmmmm................nierozumiem:|

Agata

ja tez

Agata

to ja se kawal napisze Very Happy

Osiedle nowobogackich. Dzieci bawia sie w piaskownicy, wykopujac dolki telefonami komorkowymi.Nagle jedno z nich trafia na kamien i jego komorka peka Sad

Dzieci w smiech.
- no i co sie tak smiejecie?! jutro tatus kupi mi nowy, lepszy placze nieszczesny malec
-ale do jutra jak ostatni wiesniak bendziesz piasek kopal lopadka

szszsz-Ks. Zaraz Wymyśle

heh.dobre..... Smile

a teraz mój.... Razz

zanim przeczytasz czytaj od poczatku do konca! nie zniechecaj sie dlugosciał...ia nie czutaj konca......bo inaczej nie ma zabawy!!!(badz uczciwym harcerzem i nie oszukuj:P)
no wiec...
Dawno Dawno temu za górami za lasami....(wiecie tak jak zazwyczaj zaczynaja sie bajki)
buł sobie krol ktory mial piekna krolewne...pewnego dnia Smok z pobliskiej wioski porwal ksiezniczke.
król bardzo sie zmartwił. Kazal roziwesic po krolestwie ogloszenia na ochotników ktory uratuje ksiezniczke ze smoczej wierzy.w zamian za uratowanie ksiezniczki Krol mial zamiar oddac pol krolestwa i da reke ksiezniczki(wiecie jak w kazdej bajce)
po pewnym czasie zglosili sie 3 rycerzy. czarny rycerz, czerwony rycerz i z plecaczkiem...
1 mial jechać czarny rycerz załozyl slniącą zbroje i wyruszył....jechał przez góry, lasy, morza....itp...na drodze natknął sie na krasnoludka przygniecionego muchomorem który mowił...;
- uratuj mnie prosze....ja juz tu siedze od dosc dlugo prosze uratuj mnie
na to czarny rycerz:
- nie moge nie moge strasznie sie spiesze..jade uwolnic krolewne...
i pojechał...jechał jechał...i natknął sie na krolewicza przygniecionego kamieniem...który krzyczał:
- rycerzu rycerzu ulwolnij mnie.....
- nie moge nie moge strasznie sie spiesze ide uwolnic ksiezniczke......
i pojechał...
jedzie jedzie jedzie...nagle zza skaly wyskakuje smok spalił rycerza i go zjadł....
rycerz nie wracal wiec krol powiedział:
- teraz ty czerwnony rycerzu....
załozyl slniącą zbroje i wyruszył....jechał przez góry, lasy, morza....itp...na drodze natknął sie na krasnoludka przygniecionego muchomorem który mowił...;
- uratuj mnie prosze....ja juz tu siedze od dosc dlugo prosze uratuj mnie
na to czerwony rycerz:
- nie moge nie moge strasznie sie spiesze..jade uwolnic krolewne...
i pojechał...jechał jechał...i natknął sie na krolewicza przygniecionego kamieniem...który krzyczał:
- rycerzu rycerzu ulwolnij mnie.....
- nie moge nie moge strasznie sie spiesze ide uwolnic ksiezniczke......
i pojechał...
jedzie jedzie jedzie...nagle zza skaly wyskakuje smok spalił rycerza i go zjadł....
poniewaz dlugo nie wracał.. krol powiedział do rycerza z plecaczkiem"teraz ty"
załozyl slniącą zbroje i wyruszył....jechał przez góry, lasy, morza....itp...na drodze natknął sie na krasnoludka przygniecionego muchomorem który mowił...;
- uratuj mnie prosze....ja juz tu siedze od dosc dlugo prosze uratuj mnie mam dziecie...
na to rycerz z plecaczkim:
- no dobrze...
uratował go....i krasnoludkek w zamian dał mu zlotego kasztana. jak bedziesz w potrzebie rzyc go za siebie a ja cie uratuje...
rycerz wrzucil go do plecaka i pojechał dalej......
i pojechał...jechał jechał...i natknął sie na krolewicza przygniecionego kamieniem...który krzyczał:
- rycerzu rycerzu ulwolnij mnie.....
- rycerz z plecaczkim uratowal go...wzaman dal mu szmaragd i powiedział:
- gdy bedziesz w opałach zyc go zza siebie a ja przyjade z moja armia i ci pomozemy....
rycerz wzucil do plaecaka i poejchał dalej.....
i pojechał...jechał jechał juz był blisko celu...
jedzie jedzie jedzie...nagle zza skaly wyskakuje smok spalił rycerza i go zjadł....

wiem ze czytajac to myslales ze jest to jakis fajny kawal czy cos.....ale.....spojrz na to z pozytywnej strony...zapewno nigdy gdy czytales bajke o krolewnie nie miales takich emocjii jak czytałes tan "kawał"heh;)

Agata

no fascynujace ale od kiedy to sie jedzie przez morza Very Happy

? he

szszsz-Ks. Zaraz Wymyśle

ok plynie:P